Graviola – wzmacniająca i przeciwnowotworowa
Graviola, to roślina którą naukowcy okrzyknęli nadzieją na raka. Odkryto w niej acetogeniny annonaceowe, czyli substancje, które potrafią skutecznie unieszkodliwiać tkanki nowotworowe. Niezależnie prowadzone badania wykazały, że związki zawarte w gravioli radziły sobie nawet z przypadkami nowotworów opornych na standardowe metody leczenia.
Nadzieja w wiecznie zielonej roślinie
U nas nazwa graviola brzmi egzotycznie, jednak w krajach Ameryki Południowej to roślina dobrze znana i stosowana w medycynie od przeszło tysiąca lat. Annona muricata czy też flaszowiec miękkociernisty, bo tak brzmi jej fachowa nazwa, to niewielkie, wiecznie zielone drzewo, o dużych owocach kształtem przypominających serce. Od wieków w celach leczniczych wykorzystywano różne części tej rośliny, tj. korę, liście, korzenie, owoce i ich nasiona, żywicę. Leczono nimi choroby serca, astmę, infekcje bakteryjne, wirusowe i grzybicze, biegunki, skutecznie też zwalczano pasożyty. Kora, korzenie i liście obniżają ciśnienie, mają właściwości uspokajające, pomagają przy gorączce, nadciśnieniu, bólach reumatycznych. Prawdziwym przełomem okazało się jednak odkrycie w liściach gravioli substancji o silnie przeciwnowotworowym działaniu.
Graviola kontra nowotwory
Kiedy wzięto graviolę pod lupę, odkryto w niej substancje o rzadko spotykanym w naturze potencjale przeciwnowotworowym. Co ciekawe te same związki zostały odkryte przez trzy niezależne od siebie grupy naukowców. Ich badania doprowadziły do tych samych wniosków – zawarte w gravioli acetogeniny annonaceowe skutecznie poskramiają komórki rakowe i nie dopuszczają do ich rozprzestrzeniania się. Okazało się, że już przy bardzo niskich dawkach substancje potrafią hamować zmiany nowotworowe. Acetogeniny działają jak inhibitory procesów enzymatycznych zachodzących w błonach komórek rakowych, jednocześnie jednak oszczędzają zdrowe komórki. Późniejsze badania również potwierdziły, że zatrzymują one rozwój nowotworów, bez uszkadzania zdrowych tkanek.
Do tej pory przebadano skuteczność związków występujących w gravioli przy nowotworach płuc, jajnika, piersi, prostaty, trzustki, wątroby, jelit, pęcherza i skóry. Badania kliniczne nadal trwają i dają zielone światło dla poszukiwań skutecznego leku na raka.
Graviola profilaktycznie
Graviloę ceniono jeszcze zanim odkryto w niej związki przeciwnowotworowe. Dzięki jej przeciwbakteryjnemu i wzmacniającemu działaniu była stałym składnikiem diety mieszkańców Peru, z czasem również mieszkańców innych krajów Ameryki Południowej. Owoce spożywano w ich naturalnej formie, a także w postaci suszonej. Pozostałe części rośliny, jak liście czy korę, stosowano leczniczo na określone dolegliwości.
Ekstrakt z gravioli można przyjmować profilaktycznie, również w postaci kapsułek – 1-2 tabletki dziennie. Dawkowanie w konkretnych przypadkach powinno być uzgodnione z lekarzem.
Sok z gravioli ma przyjemny, ananasowy posmak i może być przyjmowany zarówno leczniczo, jak i jako dodatek do napojów i potraw, np. owsianki, sosów do sałatek, koktajli.
Nigdy nie miałam okazji próbować, jednak skoro Graviola ma działanie przeciwnowotworowe, to poczytam więcej na ten temat. Moja mama od kilku lat choruje na nowotwór krwi, musze jej podsunąc ten artykuł.
Zdrowia dla mamy!
Nie wiem jak jest w przypadku nowotworu krwi, ale pracuje z osobami onkologicznymi na co dzień. Z ich doświadczenia zebrane w jedno, wyszło, że najskuteczniej pomagają kurkumina z pieprzem olejek raw 5% konopiafarmacja i właśnie ta graviola. Co do kurkuminy i olejku mogę potwierdzić też na sobie w chorobie autoimmunologicznej tarczycy, a znam i przypadki padaczki stwardnienia rozsianego gdzie było bardzo pomocne. Z takich nie ziołowych rzeczy, nastawienie to podstawa. Jak słysze,że lekarze niektórym mówią wprost,że nie ma o co walczyć to mi ręce opadają. Nie wolno nikomu zabierać nadziei.
Proszę o dokładny przepis. Co i ile , jak stosować . Bardzo jestem zainteresowana. Co może pomóż i złagodzić objawy
Nie znałam Gravioli, ciekawy wpis. Dobrze poszerzać nasza wiedzę! Dzieki za dobry wpis!
Nie znałam wcześniej tego owocu. Dzięki za edukację 🙂
Jak sok z gravioli może nie mieć konserwantów. Sztuczna wit, C askorbinian sodu składnik soku z gravioli jest konserwantem. Wszystkie soki na których pisze „bez konserwantów” i z dodatkiem vit C, to jest ta trucizna na bakterie, askorbinian sodu, nie kisną bo sztucznych witamin nie jedzą bakterie a są zabijane a człowiek od razu nie padnie ale traci obronność organizmu. Obecnie wielu lekarzy z powołania którzy chcą naprawdę leczyć a nie nabijać sobie kabzę i firmom farmaceutycznym podważają przyjęte alternatywy lecznictwa, głoszą już wprost że w leczeniu raka chemioterapia i radioterapia zabije ale i człowieka. Askorbinian sodu który zabije wirusy grypy wydaje się pozornie zbawienny. Raka też wyleczy. Jacyś tam amerykańscy lekarze leczą raka bombowymi ilościami askorbinanu sodu i szczycą się że wyleczyli rakowca nie stosując radio i chemioterapii. Nawet tę sztuczną witaminę wstrzykują w żyły. Zatrują raka podobnie jak chemioterapią. A co z człowiekiem ? jak zniesie takie bombowe ilości sztucznej witaminy C?.. z pewnością to krótkotrwały sukces jak w przypadku raka leczonego tą czy inną chemią…
Pierwszy raz zetknęłam się z graviolą 7 lat temu, koleżanka przysłała z Peru, od tego czasu profilaktyczne stosuje. (nowotwór piersi)
Ale ponoć jak piszą antyrakowe są tylko sproszkowane liście w wyciągach alkoholowych. Czyli że trzeba by zrobić nalewkę tylko nie wiadomo w jakich proporcjach i jak dawkować.
Profilaktycznie czyli jak i co
Dzień dobry, chciałbym zapytać czy można brać to zioło jeżeli już 2 razy chorowało się na nowotwór.Mialam 2 operacje,2 cykle chemioterapii i 28 naswietlań.Nie chciałbym tego jeszcze raz przechodzić.Moj nowotwór to jajniki i trzon macicy.Nowotwor był w lll stadium.Bardzo proszę o radę.
Podczas radioterapi i chemioterapi czy można go zażywać