Guarana zamiast kawy

Nasiona guarana

Najbardziej rozpowszechnionym na świecie napojem kofeinowym jest kawa. Jednak nie tylko ona zawiera kofeinę ? w guaranie jest jej czterokrotnie więcej niż w ziarnach kawowca, choć wchłania się nieco wolniej z przewodu pokarmowego, a jej działanie utrzymuje się do sześciu godzin. Guarana nie tylko pobudza, ale też wspomaga odchudzanie, poprawia koncentrację i pamięć oraz wzmacnia organizm. Jest szczególnie polecana osobom o niskim ciśnieniu, w stanach wyczerpania i przewlekłego zmęczenia.

Guarana to znana w dorzeczu Amazonki roślina o energetyzującym działaniu. Należy do substancji stymulujących układ nerwowy – pobudzających, dodających energii, rozjaśniających umysł i poprawiających koncentrację.

Guarana czy kawa?

Nie wszyscy dobrze tolerują kawę, zwłaszcza jej duże ilości. Guarana również zawiera kofeinę, do tego więcej niż ziarna kawowca, a mimo to oddziałuje na organizm łagodniej. Wchłania się powoli z przewodu pokarmowego i działa o dwie godziny dłużej niż kawa. W efekcie nie musimy sięgać po nią tak często jak po „małą czarną”. W owocach guarany zawartych jest wiele innych substancji aktywnych, które częściowo neutralizują niekorzystne działanie kofeiny.  Zawierają na przykład: adeninę, cholinę, katechinę, hypoksantynę, saponiny, teofilinę, teobrominę, skrobię oraz olejki eteryczne.

Na siły witalne i koncentrację

Guarana należy do tej grupy roślin, którymi warto się wspierać, gdy spada nam forma: czujemy się zmęczeni, pozbawieni energii, doskwiera nam chroniczna senność, szybko się męczymy, brakuje nam koncentracji, mamy problemy z pamięcią.  Stymuluje nie tylko układ nerwowy, ale też mózg, dlatego też poprawia pamięć, koncentrację i ogólną wydolność umysłową. Warto ją przyjmować, gdy mamy dużo pracy, bo pozwoli lepiej skupić się na zadaniach.

Na poprawę nastroju

Guarana okazuje się też pomocna przy obniżonym nastroju,  w lekkich stanach depresyjnych, przy napięciu przedmiesiączkowym czy w sytuacjach pobudzenia nerwowego. Stymuluje wydzielanie hormonów i neuroprzekaźników (dopamina, adrenalina), które zwiększają odporność psychiczną, poprawiają humor i samopoczucie.

Dla sportowców

Guaranę możemy spotkać w napojach i specyfikach dla sportowców, ponieważ podnosi też wytrzymałość fizyczną i ogólną wydolność organizmu, dlatego jest polecana przy zwiększonym wysiłku fizycznym.  Warto przyjmować ją zarówno przed, jak i po treningu.

Na odchudzanie

Wykazano też korzystny wpływ guarany na spalanie tkanki tłuszczowej.  Zawarte w niej substancje przyśpieszają metabolizm i pomagają spalać tłuszcz. Poza tym guarana hamuje uczucie głodu. Warto też zaznaczyć, że guarana pomaga nie tylko redukować wagę, ale też jej skutek uboczny, czyli cellulit.

Na odtrucie i migrenę

Systematyczne przyjmowanie guarany może zmniejszyć częstotliwość migren, co prawdopodobnie ma jej związek z oddziaływaniem na naczynia krwionośne. Dzięki zawartym w niej garbnikom reguluje procesy trawienne, korzystnie wpływając na pracę jelit.

Koktajle z energią

Na bazie guarany można przyrządzić wzmacniające i energetyczne koktajle, doskonale zastępujące kawę.

Koktajl energetyczny z guaraną 

  • 1 dojrzałe mango
  • 1 dojrzały banan
  • kawałek melona albo arbuza
  • 2 szklanki soku jabłkowego
  • łyżeczka zmielonych nasion chia
  • 2 łyżeczki mielonej guarany.

Wszystkie składniki zmiksować.

Koktajl z guaraną na dobry początek dnia

  • 300 ml mleka zwykłego lub roślinnego
  • 2 łyżeczki mielonej guarany
  • płaska łyżeczka kakao
  • dojrzały banan
  • łyżeczka zmielonych nasion lnu lub chia

Wszystkie składniki zmiksować.

Te produkty kupisz w naszym sklepie:

Możesz również polubić…

6 komentarzy

  1. Urszula Oliwek pisze:

    Muszę wypróbować, nie jestem jakimś wielkim smakoszem kawy, ale piję, bo stawia mnie rano na nogi. Zdecydowanie jednak bardziej smakują mi koktajle, więc taki owocowy z dodatkiem guarany bardzo mnie kusi!

  2. Małgosia z Akacjowego Bloga pisze:

    To ciekawe 🙂 Nie wiedziałam, że guarana ma takie właściwości. Nigdy nie spożywałam sproszkowanej, tylko świeże owoce w Am. Pd. Pozdrawiam

  3. blogierka pisze:

    Chyba zostanę przy kawie ;).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *