Skin cycling — istota świadomego dbania o własną cerę!

Każda kobieta wie, że wyrobienie pewnego rodzaju rutyny w zakresie pielęgnacji cery jest absolutnie niezbędne. Jednocześnie samo jej ułożenie i wybranie odpowiednich kosmetyków nie jest najłatwiejsze. Właśnie dlatego pojawił się trend skin cycling. Na czym on polega?

Czym dokładnie jest skin cycling?

Wielu dermatologów zgodnie wskazuje na istotę świadomej pielęgnacji cery. Wieloetapowe oczyszczanie, złuszczanie i odżywianie cery to tylko niektóre z kroków, które trzeba podjąć, by zachować piękny i młody wygląd skóry na znacznie dłużej.

Kobiety zwykle mają problem z ułożeniem wieloetapowej rutyny pielęgnacyjnej. Z pewnością dość dużym utrudnieniem jest to, że na rynku stale pojawiają się kosmetyczne nowości. Panie testują je dość chętnie i nie są świadome tego, że mieszanie ze sobą produktów nie zawsze korzystnie wpłynie na skórę twarzy.

Właśnie dlatego powstał trend skin cycling, który pomaga wszystko uporządkować, a jednocześnie optymalnie pielęgnować skórę. Dzięki kilku, prostym krokom panie będą mogły wypracować taką rutynę, która przybliży ich do osiągnięcia zamierzonych rezultatów.

Czym jest skin cycling? To trend w zakresie wieczornej pielęgnacji, który ogromną popularność zdobył sobie głównie za sprawą mediów społecznościowych. Co ciekawe, sam trend nie odnosi się wyłącznie do pielęgnacji cery twarzy. W ten sposób można efektywnie zadbać o swój dekolt, a nawet wyjątkowo wrażliwą skórę szyi.

Na czym polega metoda pielęgnacji cery skin cycling?

Skin cycling to nic innego jak jedna z metod, która pozwala w sprytny sposób połączyć kosmetyki o intensywnym działaniu z tymi, które są łagodniejsze. Wbrew pozorom, jest to bardzo prosty sposób pielęgnacji. Całość wymaga jedynie odrobiny zaangażowania, a także wypracowania sobie pewnych nawyków.

Poszczególne kosmetyki stosowane są w czterodniowych cyklach. Dzięki temu skóra ma czas na „odpoczynek” i regenerację. Przykładowy plan pielęgnacyjny, zgodny z ideologią skin cycling może wyglądać następująco:

Dzień 1: stosowanie kwasów i złuszczanie naskórka

Pierwszy dzień cyklu skin cycling to złuszczanie naskórka z wykorzystaniem popularnych kwasów jak np. glikolowego czy migdałowego. Pozwoli się to pozbyć martwych komórek skóry i jednocześnie rozjaśni cerę. Panie powinny jednak pamiętać o tym, żeby uprzednio wykonać dokładny demakijaż. Co więcej, kwasy złuszczające i ich stężenie muszą być idealnie dopasowane do potrzeb cery.

Dzień 2: Odbudowa komórek z retinolem

Drugi dzień warto poświęcić na odbudowę komórek skóry i regenerację naskórka. W tym celu należy zaaplikować retinol — najlepiej w postaci serum. Preparat powinien się dobrze wchłonąć, a następnie można zastosować krem nawilżający na noc.

Dzień 3 i 4: Regeneracja skóry z wykorzystaniem ceramidów

Ostatnie dwa dni w skin cycling poświęcone są na regenerację skóry. Retinol, a także intensywne złuszczanie kwasami wymaga tego, by dać skórze odpocząć. W tym momencie jest czas na skorzystanie z kosmetyków, które w swoim składzie zawierają ceramidy. Przyspieszają one procesy odbudowy, a także dogłębnie odżywiają skórę. Opcjonalnie, można zdecydować się na inne preparaty nawilżające jak np. kremy z kwasem hialuronowym.

Czy pielęgnacja cery skin cycling jest przeznaczona dla każdego?

Złuszczanie kwasami może brzmieć dość agresywnie i wzbudzić wiele wątpliwości, szczególnie u pań obdarzonych wyjątkowo wrażliwą skórą. Niemniej jednak metoda skin cycling jest dla każdej kobiety, bez względu na to, jaki typ cery posiada.

Warto jednak pamiętać o tym, by dobierać odpowiednie stężenie kosmetyków, w zależności od potrzeb swojej skóry. Nie trzeba się także obawiać o wystąpienie efektów niepożądanych w postaci zaczerwienienia lub innych niedoskonałości. Metoda skin cycling jest ułożona w sposób zrównoważony tak, by skóra miała czas na samodzielną regenerację pomiędzy kolejnymi etapami.

Z tej metody mogą skorzystać także panie z cerą dojrzałą, gdyż poszczególne preparaty wygładzają zmarszczki i ujednolicają strukturę skóry.