Działanie niskich temperatur na komórki tłuszczowe i ich wykorzystanie w medycynie estetycznej

Działanie niskich temperatur od lat wykorzystywane było w medycynie, a przede wszystkim w rehabilitacji. Koniec pierwszej dekady XX wieku przyniósł zaś badania, pokazujące ich wpływ na tkankę tłuszczową. Od tego czasu kriolipoliza, czyli tzw. odchudzanie zimnem jest niezwykle popularnym sposobem na pozbycie się tkanki tłuszczowej. Na czym polega zabieg?
Apoptoza komórek tłuszczowych
Kriolipoliza opiera swoją skuteczność na tzw. apoptozie, czyli programowanej i kontrolowanej śmierci komórek tłuszczowych. Jak do niej dochodzi? Adipocyty tj. komórki tłuszczowe charakteryzują się wrażliwością na niskie temperatury i ulegają zniszczeniu już przy 0 st. C. Zimno powoduje bowiem pęknięcie ich błony komórkowej, zawartość komórki krystalizuje się wówczas, a z trójglicerydów tworzą się wolne kwasy tłuszczowe i glicerol, które w kolejnym etapie usuwane są z organizmu w procesach metabolicznych.
To właśnie dlatego kriolipoliza jest skutecznym sposobem na trwałe pozbycie się tkanki tłuszczowej – komórki ulegają zniszczeniu, a nie chwilowemu zamrożeniu. Dodatkowym jej atutem jest to, że podczas jednego zabiegu można zmniejszyć liczbę adipocytów nawet o 45 proc., a pierwsze efekty widoczne są natychmiast po jego wykonaniu. Po upływie około dwóch miesięcy zaś, kiedy to dojdzie do całkowitego usunięcia komórek przez układ limfatyczny, specjalista jest w stanie ocenić ostateczne rezultaty i w razie potrzeby zaproponować kolejny zabieg.
Wskazania do kriolipolizy
Kriolipoliza zaliczana jest do nieinwazyjnych zabiegów liftingujących. Należy jednak podkreślić, że nie może być ona traktowana jako rodzaj terapii odchudzającej i rozwiązującej problem otyłości. Zabieg powinien stanowić uzupełnienie aktywności fizycznej i zbilansowanej diety.
Wskazaniem do wykonania kriolipolizy jest najczęściej potrzeba wymodelowania problematycznych części ciała, które mimo redukcji masy nie ulegają widocznemu zmniejszeniu. Chodzi tu przede wszystkim o boczki, okolice nad kolanami, a w przypadku mężczyzn – plecy. Zabiegowi z powodzeniem mogą być jednak poddane także:
- brzuch,
- pośladki, biodra i uda,
- ramiona, a przede wszystkim tzw. pelikany,
- podbródek.
Bezpieczeństwo zabiegu
Oddziaływanie na komórki tłuszczowe niskimi temperaturami uznawane jest za w pełni bezpieczny sposób na ich pozbycie się. Badania pokazują, że pozostałe tkanki, takie jak skóra, nerwy, czy naczynia krwionośne, nie ulegają bowiem niszczeniu pod wpływem zamrażania.
Warto jednak pamiętać, że istnieją okoliczności, które stanowią przeciwwskazanie do wykonania kriolipolizy. Są to m.in.:
- ciąża i karmienie piersią,
- infekcje skóry na obszarze, który ma zostać poddany zabiegowi,
- zaburzenia pracy nerek lub wątroby,
- cukrzyca,
- epilepsja,
- nowotwory,
- wszczepiony rozrusznik serca.
Podczas wizyty kwalifikacyjnej pacjent powinien zostać także poinformowany o skutkach ubocznych zabiegu, które choć zdarzają się rzadko, mogą się pojawić. Najczęściej jest to zaczerwienienie lub zasinienie skóry, przy czym dolegliwości te powinny ustąpić samoistnie po kilku dniach. Należy również mieć na uwadze wystąpienie tzw. zespołu PAH, czyli nadmiernego paradoksalnego przerostu tkanki tłuszczowej. W oparciu o aktualne badania prawdopodobieństwo jego zdiagnozowania wynosi wprawdzie 1 proc., niemniej jednak jest możliwe osiągnięcie rezultatu odwrotnego do zamierzonego.
Najnowsze komentarze